28 maja, na XV Sesji Rady Miejskiej w Tłuszczu, radni dokonali przesunięcia środków finansowych i zabezpieczyli kwotę 18.500 zł na dofinansowanie zakupu samochodu dla Komisariatu Policji w Tłuszczu. Drugie, brakujące 18.500 zł przekaże tłuszczańskiej policji Gmina Klembów. Jak poinformował nas komendant Andrzej Oleksiak, nowego radiowozu możemy zacząć wypatrywać na ulicach prawdopodobnie już po wakacjach. (red)
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
cieszę się niezmiernie z nowego radiowozu. Jednak jeszcze bardziej bym się cieszyła, gdybym zobaczyła na ogródku jordanowskim od czasu do czasu policjanta… Nagminnie przesiaduje tam młodzież i starsi, popijający piwo i mpcniejsze trunki, po których butelki walają się w krzakach. Przy ławeczkach jest pełno potłuczonego szkła, petów, itp. Bywam tam dość często z moim dzieckiem, zawsze zresztą niechętnie, ale alternatywy raczej nie ma. I bez radiowozu policja mogłaby zrobić wiele, byśmy wszyscy poczuli się bezpieczniej. Oby tylko im się chciało chcieć.
skowronek
27/06/2008 14:37
Proszę powiedzieć w jakim celu chce Pan/Pani zobaczyć w ogródku jordanowskim policjanta, bo nie bardzo rozumiem… Ogródek jest do tego, żeby gromadziła się tam młodzież i starsi. Co do piwa i mocniejszych trunków mój komentarz jest taki: To nie Policja jest od tego, żeby wyeliminować ten problem z naszego – polskiego życia społecznego /rodzinnego, towarzyskiego, zawodowego i wogóle/. Czy Pan/Pani wie czym zajmuje się Policja w Tłuszczu? Błagam, nie komentujcie rzeczy, na temat których nie macie Państwo pojęcia. Jeszcze tylko jedno pytanie. Gdzie przegonić tych co piją z ogródka, albo co z nimi zrobić? Proszę o poważne uwagi. I tak zupełnie na koniec: czy ktoś w Tłuszczu czuje się niebezpiecznie? Jeśli tak to czym czuje się zagrożony? Bo chyba nie ogródkiem jordanowskim….
ANDY
28/06/2008 23:04
Bardzo przepraszam.Po Pańskim wywodzie zrozumiałam idiotyzm moich zachcianek. Rzeczywiście jak można wymagać od Policji, by egzekwowała przepis prawa stanowiący o zakazie spożywania slkoholu w miejscach publicznych? To gruba przesada z mojej strony. Niech biedne dzieciaki pija spokojnie to piwo, wszak to jedyna ich rozrywka i nieludzkim byłoby im tego zabraniać. Poza tym nie ma ich gdzie przegonić, więc zostawmy ich w spokoju, jakiś komfort pijącym się należy. W tym wypadku ewidentnie nasze prawo się myli. Poza tym kto by zwracał uwagę na takie drobiazgi… Poczułam się również bezpieczniej, gdy komendant oświadczył na słynnej debacie z burmistrzem, że nie dowierza doniesieniom o wyścigach motocyklowych na ulicach naszego idyllicznego miasteczka. Skoro tak, widocznie oczy mnie ( i chyba nie tylko mnie mylą)… Od dziś będę siedziała cicho i biła brawo włodarzom naszego miasta, Policji i wszystkim innym. Jak za starych, dobrych czasów. Jeszcze raz przepraszam.
skowronek
02/07/2008 10:57
Tłuszczańska Policja to w ogóle jakaś porażka, nie wiem skąd można tylu Cześków do służby nabrać.
Misio
03/07/2008 14:04
A ja uważam, że w Tłuszczu to łatwo na wszystkich psy wieszać, tymczasem policjanci to tylko ludzie jak my, mają swoje rodziny itp. i zresztą użerać się z pijakami przyjemnie nie jest.
mimo wszystko czuje się w naszym miasteczku bezpiecznie, więc nie przesadzajmy!
Poza tym do “Misio” – jak takiś nie-Czesiek, to sam się zrekrutuj do Policji, może coś zmienisz…………!!! Czekam z niecierpliwościa!!!!!
amelia
03/07/2008 20:01
Więc w jakim celu są w Tłuszczu policjanci? Co robią? (tak szczegółowo poproszę). To, że mają rodziny coś zmienia? Większość ludzi w tym miasteczku ma rodziny i wykonuje przeróżne zawody. Nikt (hmm…raczej nie…) tych ludzi nie zmuszał do SŁUŻBY DLA SPOŁECZEŃSTWA. Sami wstępowali do policji. Może liczyli na wygodne fotele i słodziutkie ciasteczka a tu niespodzianka – społeczeństwo czegoś od nich oczekuje… Policjant, który nic nie robi widząc, że naruszane jest prawo podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej/karnej. O ile widzi…, bo może nie chce widzieć i się odpowiedzialności nie boi. Przykładowy “jordanek” jest niczym Zasiedmiogórogród – całe 100 metrów od komisariatu. Faktycznie porażająca odległość:D
To, że w Tłuszczu ktoś się czuje bezpiecznie to wg, mnie nie zasługa policjantów. To zbieg okoliczności, że w tym mieście nie dochodzi do częstego i drastycznego łamania prawa. Co by było gdyby tak od jutra stu bezwzględnych oprychów zaczęło w Tłuszczu kraść, dotkliwie bić i czasem gwałcić??? Można by się czuć bezpiecznie, prawda? Puki co to nasi policjanci nie użerają się ze stadem groźnych przestępców więc mogli by się zająć tymi “łagodniejszymi” występkami i wykroczeniami.
Bartek
14/07/2008 10:29
Dzięki, Bartku :) Nie mogłam nic z tego zrozumieć:z wywodu ANDY’ego zrozumiałam, że policja w Tłuszczu zajmuje się jakimiś bliżej nieokreślonymi ale Bardzo-Ważnymi-Sprawami. Amelia wytoczyła argument o rodzinach, oba wzajemnie sobie przeczą. Pojęłam z tego tyle, że od strażaka nie należy oczekiwać interwencji w razie pozaru, bo ma rodzinę a to niebezpieczne, od lekarza pomocy również mogę nie doczekać (a nuż się zarazi?), itd., itp. Jeszcze raz dziękuję – przywracasz mi wiarę w ludzi i zdrowy rozsądek. Pozdrawiam
skowronek
17/07/2008 17:25
“…przywracasz mi wiarę w ludzi i zdrowy rozsądek…” skowronek Ty to powinnas tego Bartka ucałować!!!!:D uhuhuhuhbuhaha.Ale by tu było smutno bez Ciebie nasza filozofko:D
grypa
18/07/2008 20:54
Również pozdrawiam ;) Bardzo serdecznie;)
Bartek
12/08/2008 00:54