29 marca 2011 roku odbyła się piąta sesja Rady Miejskiej. Mimo dość wczesnej pory, zgromadziła wielu mieszkańców, ciekawych dalszego rozwoju konfliktu na linii burmistrz – Rada.
Jednym z pierwszych punktów sesji było sprawozdanie burmistrza z działalności w okresie międzysesyjnym. Wśród wielu spotkań burmistrza warto wymienić wyjazd do Wyszkowa i Łochowa. Wraz z radnymi Kamilem Laskowskim i Pawłem Fydryszkiem burmistrz obejrzał hale sportowe w tych miastach oraz zdobył informacje na temat kosztów ich budowy i eksploatacji.
Zwrócił także uwagę na zbliżające się obchody 150. rocznicy powstania Kolei Warszawsko-Petersburskiej, które mają odbyć się w maju przyszłego roku. Powstał już komitet organizacyjny, do którego należy również burmistrz.
Następnie, kierowniczka Ośrodka Pomocy Społecznej oraz laureatka nagrody Stowarzyszenia „Mazowiecki Lider” – Złoty Laur Kobiety – pani Katarzyna Rostek, wygłosiła sprawozdanie z działalności OPS za rok 2010. Z jego pomocy korzysta ponad sześć procent mieszkańców gminy, głównie z powodu bezrobocia, długotrwałej choroby lub niepełnosprawności. Oprócz tego OPS rozwija wiele działań, jak choćby zajęcia rehabilitacyjne, czy pomoc rzeczowa dla powodzian. Warto wspomnieć, że nie korzysta tylko z pieniędzy gminnych, ale także pozyskuje środki w ramach funduszy Unii Europejskiej.
„Kocham budować drogi”
Następną cześć sesji zdominował zaproszony wicestarosta powiatu wołomińskiego Konrad Rytel. Podkreślał on znaczenie współpracy gminy oraz powiatu, która „daje nadzieję, że wiele rzeczy, które zaplanowaliśmy, zostanie zrobione dobrze”. Odniósł się także do kwestii używania hali sportowej przez mieszkańców Tłuszcza. Jego zdaniem „nie powinno się tych obiektów zamykać, bowiem nie jest to własność prywatna, ale publiczna. Powinny one służyć jak najszerszej grupie młodzieży”. Jedynym, czym trzeba się zająć, to koszty utrzymania obiektu.
Jeśli chodzi o inwestycje na terenie gminy Tłuszcz, to starosta zapewnił, że budżet powiatu będzie dostosowywany do najważniejszych potrzeb, takich jak np. odwodnienia. Kolejną kwestią, którą będzie zajmował się powiat, jest infrastruktura drogowa. Pomimo, że starosta, jak sam stwierdził „kocha budować drogi”, to w pierwszej kolejności należy zająć się utrzymaniem dróg istniejących. Dopiero później można zająć się budową nowych.
Starosta wysłuchał także opinii radnych co do najważniejszych potrzeb gminy Tłuszcz. Wymienione zostały między innymi: dokończenie budowy nawierzchni na ulicy Racławickiej, zwiększenie bezpieczeństwa na przejeździe kolejowym w Chrzęsnem (który prawdopodobnie zostanie przebudowany w ramach modernizacji trasy kolejowej Warszawa – Białystok), czy odwodnienia drogi z Miąsego do Łysobyk.
Radni podziękowali także za rozpoczęcie przez starostwo remontu pałacu w Chrzęsnem. Starosta stwierdził, że remont nie jest jego zasługą, tylko poprzednich władz powiatu. Zapowiedział jednak, że postara się, by to dzieło zostało zrealizowane. Zapowiedział także powstanie planu budowy parkingów przy stacjach kolejowych.
Na liczne podziękowania ze strony radnych gminnych wicestarosta odparł:
- To ja państwu dziękuję za spotkanie. Ja proszę, żebyście mi za nic nie dziękowali, ponieważ to nie ja to robię. My to wszystko robimy razem, jako samorządowcy, i po to zostaliśmy wybrani. Nie ma nam za co dziękować, za to bierzemy pieniądze i powinniśmy to robić tak, jak najlepiej umiemy. Proszę nas rozliczać z tego, czego nie zrobiliśmy, a to co zrobiliśmy, to żadna łaska – zakończył wicestarosta Konrad Rytel.
Zmiany w budżecie
Następnie radni przegłosowali zmiany do niedawno uchwalonego budżetu. Był to wynik negocjacji pomiędzy burmistrzem a Radą Miejską. Zmiany obejmują między innymi zmniejszenie środków na budowę parkingu przy stacji kolejowej w Tłuszczu (o 500 tysięcy złotych). Kwota ta zostanie rozdysponowana na zadania inwestycyjne w zakresie drogownictwa gminnego. Z kolei zwiększenie dochodów gminy (poprzez zaciągnięcie pożyczki, która także została przegłosowana przez radnych), oraz uzyskanie przez gminę środków z Europejskiego Funduszu Społecznego spowodowało konieczność zmian w Wieloletniej Prognozie Finansowej.
Nowe projekty
Radni zadecydowali także o rozpoczęciu realizacji czterech projektów finansowanych ze środków Unii Europejskiej, które będą realizowane na terenie szkół w Mokrej Wsi i Miąsem. Uchwalony został także fundusz sołecki. Dzięki niemu część budżetu gminy w 2012 roku zostanie rozdysponowana zgodnie z potrzebami mieszkańców sołectw.
Będzie przedszkole w Miąsem
Radni zajęli się także kwestią edukacji przedszkolnej na terenie gminy. Sieć przedszkoli na terenie gminy zostanie powiększona o przedszkole w Miąsem. Ponadto w związku z wcześniejszym rozpoczynaniem nauki szkolnej przez dzieci, zostały wyodrębnione w szkołach prowadzonych przez gminę oddziały przedszkolne. Radni zadecydowali także o zamianie działek przy ulicy Łącznej, w celu wybudowania tam drogi.
Czy Komisja Rewizyjna działa zgodnie z prawem?
Duże kontrowersje wzbudziła uchwała dotycząca zatwierdzenia planu Komisji Rewizyjnej. Do jej zadań należy kontrola burmistrza i jednostek gminy. Przed przyjęciem uchwały głos zabrał wiceburmistrz Waldemar Banaszek, który wskazał szereg uwag do projektu uchwały. Wśród nich znalazły się błędy formalne, będące niczym innym jak niezgodnością z obowiązującym prawem. Wg wiceburmistrza uchwała nie zawierała uzasadnienia, które miałoby stwierdzić, w jakim celu została podjęta, ani podstawy prawnej, która wykaże, że jest zgodna zobowiązującym w Polsce prawem. Ponadto zauważono możliwość braku obiektywizmu Komisji Rewizyjnej. Radni wchodzący w jej skład podpisali się pod listem w sprawie zmiany decyzji o odwołaniu dyrektora Centrum Kultury, a jednocześnie mają kontrolować wybór jego następcy. Tadeusz Groszek, przewodniczący Komisji Rewizyjnej, nie skomentował tych zarzutów. Oświadczył jedynie, iż Komisja „podlega wyłącznie Radzie Gminy” wszelkie wątpliwości zaś dotyczące planu jej pracy uznał za godzące w jej normalne działanie. Uchwała została przyjęta większością głosów, przy trzech wstrzymujących się.
Wybory w Miąsem jednak ważne
Następnie przewodniczący Rady, Krzysztof Gajcy, przedstawił oświadczenie dotyczące wyborów sołtysa w Miąsem. Sprawa ta została poruszona w czasie poprzedniej sesji. Radni uznali, że nie ma podstaw do uznania wyborów za nieważne. Tak więc sołtysem w Miąsem pozostaje Bogdan Roguski.
Interpelacje radnych
Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Tadeusz Groszek zapytał, jakie działania będą podjęte w związku ze rosnącą populacją bobrów na naszym terenie. Radny zapytał również, czy ulica Piekarska będzie objęta budową kanalizacji deszczowej, która ma być realizowane na terenie osiedla Długa.
Bobry pod ostrzałem?
Burmistrz Tłuszcza Paweł Bednarczyk poinformował, że Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska nie wyraził zgody na odstrzał bobrów. Dodatkowych wyjaśnień udzielił kierownik Wydziału Urbanistyki i Gospodarki Komunalnej Jerzy Nowak, który podkreślił, że zarekomendowano gminie stosowanie w tamach rur przelotowych oraz poszerzanie strefy brzegowej rzek. Jerzy Nowak rozwiał też wątpliwości związane z odławianiem bobrów: Biebrzański Park Narodowy nie jest zainteresowany wyłapywaniem i przyjęciem bobrów z terenu gminy Tłuszcz, ze względu na dużą liczebność własnej populacji.
W kwestii kanalizacji deszczowej na osiedlu Długa burmistrz skierował radnego po szczegóły do kierownika Wydziału Inwestycji Mirosława Zajdenca.
Radny Mirosław Szczotka zapytał, kiedy do Jasienicy dotrze równanie dróg i podsypywanie ich w miejscach nieprzejezdnych oraz czy można się spodziewać w tym roku korytowania rzeki Cienkiej. Radny zwrócił uwagę, że rzeka była już regulowana w sąsiednich gminach – Klembowie i Strachówce.
Burmistrz Paweł Bednarczyk poinformował, że prace przy poprawie przejezdności dróg już ruszyły i ich koordynacją zajmuje się pan Marek Jaźwiński. Odnośnie czyszczenia rzeki burmistrz wyjaśnił, że zgodnie z informacjami otrzymanymi z zarządu melioracji ma być ono wykonane w tym roku. Zakres prac będzie uzależniony od budżetu.
Witamy w klubie
Następnie Przewodniczący Rady Miejskiej w Tłuszczu poinformował wszystkich zgromadzonych o utworzeniu przez 11 radnych klubu „Razem dla Gminy”. Przewodniczącym klubu został radny Robert Szydlik, zaś jego zastępcami radni: Włodzimierz Malinowski i Dariusz Kur.
Zapytania i wolne wnioski
Mieszkanka osiedla Kolejowa pani Barbara Kadaj zwróciła wagę na śmieci zalegające na terenach kolejowych.
- Raz na zawsze bardzo proszę załatwić tą sprawę z koleją! Niech będzie chociaż w tych miejscach porządek, bo to jest syf i malaria – zakończyła nie kryjąc wzburzenia pani Kadaj.
Burmistrz obiecał, że urząd wezwie spółki kolejowe do uprzątnięcia terenu, a w przypadku jeśli te się nie wywiążą, zostanie wykonane sprzątanie zastępcze na koszt kolei.
Przewodniczący rady osiedla Centrum Dariusz Ołdak złożył wniosek o skontrolowanie przez Komisję Rewizyjną okoliczności zwrotu w 2010 r. przez gminę Tłuszcz do Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej kwoty ok. 160 000 zł. Przewodniczący poprosił o opublikowanie protokołu z kontroli w Biuletynie Informacji Publicznej.
Przewodniczący Krzysztof Gajcy poinformował, że pismem pana Ołdaka zajmą się na swoich posiedzeniach komisje rady. Radny Robert Szydlik zapytał, którą jednostkę gminy Komisja Rewizyjna ma skontrolować, gdyż wg niego ta informacja nie znalazła się we wniosku.
Pan Dariusz Ołdak odpowiedział, że Komisja Rewizyjna po zajęciu się sprawą sama powinna podjąć decyzje, które jednostki należy poddać kontroli.
Przewodniczący w ogniu pytań
Następnie przewodniczący rady osiedla Centrum odniósł się do wywiadu, jaki udzielił tygodnikowi Kurier W. Przewodniczący Rady Miejskiej w Tłuszczu Krzysztof Gajcy (chodzi o tekst zatytułowany „Miał być rozwój a jest stagnacja”). Pan Ołdak zwrócił uwagę, że plan inwestycyjny jest adekwatny do możliwości gminy, zaś wiele spraw musi zostać uregulowanych i wyjaśnionych.
- Na takiego burmistrza głosowałem i chciałem mieć takiego burmistrza – oświadczył przewodniczący rady osiedla. Wyjaśnił, że potrzeb wszystkich mieszkańców nie da się zaspokoić, szczególnie jak się działa zgodnie z prawem. Następnie pan Ołdak skonfrontował wypowiedzi radnego z wywiadu z przedstawionym przez siebie stanem faktycznym.
- Czy spodziewał się pan kolejnego Cudu nad Wisłą, bo po trzech miesiącach zarzuca pan burmistrzowi brak widocznych, spektakularnych osiągnięć i nazywa to stagnacją – pytał retorycznie przewodniczący rady osiedla Centrum.
Przewodniczący rady Krzysztof Gajcy zwrócił uwagę, że pytań jest dużo i odpowiedzi na nie zostaną przygotowane na piśmie. Wyjaśnił również, że artykuł ukazał się przed ujęciem w budżecie parkingu Parkuj i Jedź, zaś wcześniej ta inwestycja nie była zapisana.
- W budżecie pieniędzy na halę gimnastyczną nie ma, więc jak mogłem powiedzieć, że będzie budowana? – odpowiedział pytaniem przewodniczący.
Pan Ołdak zwrócił uwagę, że w wywiadzie pada sformułowanie „nie ma chęci na budowę hali sportowej”, tymczasem burmistrz Bednarczyk wraz z radnymi Pawłem Fydryszkiem i Kamilem Laskowskim odwiedzał hale sportowe w innych gminach właśnie w celu zapoznania się z praktycznym funkcjonowaniem tego typu obiektów.
Przewodniczący rady zaznaczył, że początkowo nie było zainteresowania tą inwestycją ze strony burmistrza.
Burmistrz Paweł Bednarczyk wyjaśnił, że w budżecie są zabezpieczone środki na rozbiórkę istniejących fundamentów, zaś budowa hali powinna się zacząć najpierw od projektowania, a dopiero później powinny być prowadzone prace budowlane.
Przewodniczący rady wyjaśnił, że na pytania pana Ołdaka zostanie przygotowana odpowiedź na piśmie.
Dyrektor odwołany nieodwołalnie
Następnie burmistrz Paweł Bednarczyk odczytał swoje pismo, będące odpowiedzią na list 13 radnych, którzy wstawili się za Janem Krzysztofem Białkiem, odwołanym z funkcji dyrektora Centrum Kultury w Tłuszczu. Burmistrz zaznaczył, że jego decyzja jest społecznie oczekiwana, akceptowana i nieodwołalna. Wyjaśnił, że gmina w sprawie karnej dotyczącej budowy nielegalnych fundamentów jest stroną poszkodowaną, w związku z czym burmistrz Bednarczyk miał możliwość zapoznania się z zebranymi dowodami.
- Ta wiedza, jak również to, o czym dowiedziałem się w czasie mojego urzędowania i wcześniej, utwierdziły mnie w przekonaniu, że pan Jan Krzysztof Białek nie jest odpowiednią osobą na stanowisko dyrektora Centrum Kultury w Tłuszczu – czytał burmistrz Bednarczyk.
W dalszej części burmistrz wyjaśniał, że nieumiejętne i nieodpowiedzialne zarządzanie Centrum Kultury może narazić gminę na kolejne straty. Burmistrz przedstawił nieprawidłowości jakie miały - jego zdaniem – miejsce w gminie za kadencji Jana Krzysztofa Białka.
- Tak wyglądały rządy człowieka, którego, szanowna rado, bronicie. Przyznając tym samym, że jego dobro jest ważniejsze dla was od dobra gminy – mówił dalej burmistrz. Zwrócił również uwagę, że Rada Miejska oraz Komisja Rewizyjna pełnią ważną funkcję kontrolną i w związku z tym zapytał, jak mogło dojść do nadużyć przy budowie hali sportowej w Tłuszczu. Burmistrz pytał również jak mogło dojść do innych nieprawidłowości w gminie – niszczenia dokumentacji, przegranych procesów sądowych.
- Pytam dziś, szanowna rado, bo większość z was była radnymi w poprzedniej kadencji i to wy jesteście współodpowiedzialni za błędne decyzje pana Jana Krzysztofa Białka i związane z tym straty finansowe. Jakie były wasze działania, jakie decyzje podjęliście w związku z tym ewidentnym marnotrawieniem gminnych pieniędzy? – pytał burmistrz.
Na koniec zwrócił uwagę, że w wyborach kredytu zaufania udzieliło mu ponad 70% wyborców, którzy nie godzili się na kontynuowanie poprzedniej polityki. Zwrócił uwagę, że kampania wyborcza już się skończyła i zaprosił radnych do ciężkiej pracy na rzecz naszej gminy.
Wypowiedź burmistrza została nagrodzona oklaskami.
Przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Gajcy zwrócił uwagę, że pismo sprzeciwiające się odwołaniu nie dotyczyło Krzysztofa Białka – burmistrza Tłuszcza, ale Krzysztofa Białka – dyrektora Centrum Kultury.
- Ale przecież to ten sam człowiek! – padło z sali w odpowiedzi.
Radni rozliczani
Sołtys Franciszkowa Leszek Banaszek zapytał, dlaczego na spotkaniu z przedstawicielami powiatu wołomińskiego dotyczącym melioracji nie było radnych z Komisji Rolnictwa i Komisji Ładu, Porządku i Ochrony Środowiska.
- Teraz państwo szukacie pieniędzy, gdzie te rowy poprawić… Jeżeli was to nie interesuje, to dlaczego szukacie tych pieniędzy! Było spotkanie, można się było na nim zorientować! – mówił sołtys Franciszkowa.
Następnie pan Banaszek zapytał, kiedy Komisja Rolnictwa zamierza zorganizować spotkanie ze wszystkimi sołtysami, gdyż już jakiś czas temu odbyły się wybory sołtysów, a wspomnianego spotkania dotychczas jeszcze nie było.
Dalej sołtys Banaszek zapytał, dlaczego nie otrzymał dotychczas odpowiedzi od Rady na pismo złożone w urzędzie w lutym. Zwrócił uwagę, że otrzymał już odpowiedź od pracowników urzędu i w dalszym ciągu czeka na odpowiedź od radnych.
Na koniec sołtys Leszek Banaszek poprosił, żeby podtrzymać wizyty mammobusu na terenie naszej gminy oraz wprowadzić możliwość honorowego oddawania krwi podczas Dni Tłuszcza
Burmistrz „robił, co chciał!”
Mieszkaniec osiedla Kolejowa i przedstawiciel stowarzyszenia „Normalna Gmina” Wiesław Mamot, zapytał Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Tadeusza Groszka, czy załącznik do uchwały, czyli plan pracy komisji był oceniany przez wojewodę.
Radny Tadeusz Groszek odpowiedział, że to wojewoda powinien udzielić tej informacji, zaś dokument jest opublikowany w internecie.
Pan Mamot zapytał ponownie, czy do wojewody został przesłany wraz z uchwałą załącznik do uchwały, jakim jest plan pracy komisji, czy też nie.
- Proszę spytać pracownika, który przesyła dalej uchwały – odpowiedział radny Groszek. Gdy mówił o swojej roli w przygotowywaniu uchwały, weszła mu w słowo pani Grażyna Mamot i wywiązała się między nimi dyskusja dotycząca działania Komisji Rewizyjnej oraz tego, komu ona podlega.
Radny Groszek poinformował, że „uchwała poszła dalej”, zaś pan Mamot poprosił o zaprotokołowanie, że przewodniczący Komisji Rewizyjnej nie ma pojęcia, co dzieje się z dokumentacją, którą radni sami opracowali.
Przewodniczący rady Krzysztof Gajcy zaapelował do stowarzyszenia „Normalna Gmina”, aby zwróciło uwagę jak wspaniale działają na terenie naszej gminy inne stowarzyszenia, które robią dużo dobra dla mieszkańców.
- Widzę, że stowarzyszenie „Normalna Gmina” próbuje walczyć z Radą, coś jej zarzucać i w efekcie zakłócać współpracę między radą a burmistrzem – stwierdził przewodniczący rady.
W odpowiedzi pan Wiesław Mamot zwrócił uwagę, że celem działania „Normalnej Gminy” jest badanie praworządności. Wywiązała się dyskusja z przewodniczącym Gajcym, który zwracał uwagę, że działanie stowarzyszenia utrudnia współpracę radnych z burmistrzem.
Pan Mamot wyraził wątpliwość jak przewodniczący Komisji Rewizyjnej – Tadeusz Groszek – który stoi na stanowisku, że radny nie musi się znać na prawie, będzie w stanie kontrolować jednostki podległe gminie i burmistrza.
- Było widać w poprzedniej kadencji jak Komisja Rewizyjna kontrolowała burmistrza: robił co chciał! – mówił nie kryjąc oburzenia przedstawiciel stowarzyszenia. Obiecał, że w momencie, gdy organy kontrolne zaczną zajmować się tym, co do nich należy, w urzędzie będzie przestrzegane prawo a radni będą współpracować z burmistrzem – stowarzyszenie „Normalna Gmina” się rozwiąże, bo nie będzie potrzebne.
A może płaćmy radnym ryczałtem?
Następnie głos zabrał Rafał Wiatrak z gazety NetKonkret, który wyraził pogląd, że radni w Tłuszczu otrzymują diety powyżej 1 500 zł miesięcznie.
- W Wołominie nieważne ile sesji się odbędzie, ile posiedzeń komisji rewizyjnej, radni otrzymują 1000 zł. Wiadomo ile – wyjaśniał dziennikarz. Zwrócił uwagę, że wg niego radni w Tłuszczu otrzymują diety półtora razy większe niż w Wołominie.
Przewodniczący rady Krzysztof Gajcy ponaglił pana Wiatraka do zadania pytania, na co dziennikarz odparł:
- Przejechałem te 18 kilometrów, siedzę tu dwie godziny, myślę, że możecie państwo mi poświęcić te pięć minut. Dziennikarz zwrócił uwagę, że nie została wyjaśniona kwestia nieotrzymania wynagrodzenia za kontrolę ochotniczych straży pożarnych prowadzoną przez Komisję Rewizyjną.
Kontynuując wypowiedź pan Wiatrak zapytał, czy radni nie zastanawiali się nad wprowadzeniem w Tłuszczu diet ryczałtowych, niezależnych od ilości spotkań, sesji i prowadzonych kontroli. Zapytał, czy kontrola straży pożarnych nie miała podłoża czysto finansowego?
Przewodniczący rady Krzysztof Gajcy wyjaśnił, że Komisja Rewizyjna nie wzięła pieniędzy za przeprowadzoną kontrolę. Zwrócił też uwagę, że ilość sesji zawsze jest większa na początku kadencji i tak też było i tym razem. Przewodniczący podał również informację, że radni otrzymują 190 zł za posiedzenie komisji, których jest maksymalnie cztery w miesiącu oraz 250 zł za sesję rady miejskiej. Przewodniczący zwrócił uwagę, że w tej kadencji radni nie podejmowali jeszcze uchwały dotyczącej wysokości diet i otrzymują diety wg obowiązującej uchwały z poprzedniej kadencji rady.
Przedstawiciel NetKonkretu przytoczył dane, że w grudniu radni otrzymali ponad 1600 zł, w styczniu powyżej 800 zł, zaś w lutym diety przekroczyły 1500 zł.
Przewodniczący rady był wyraźnie zaskoczony, że w lutym kwota przekroczyła 1500 zł, na co pan Wiatrak zaproponował opublikowanie danych. Radni zwrócili uwagę, że te dane są publikowane i są jawne.
Do dyskusji włączył się radny Robert Szydlik, który wskazał, że warto się zastanowić, dlaczego sesje odbywają się tak często. Następnie odwołując się do swoich doświadczeń dziennikarskich zwrócił uwagę, że pytanie pana Wiatraka nie powinno zawierać w sobie od razu oceny.
Ta ostatnia wypowiedź wzbudziła poruszenie na sali. Radny Szydlik wrócił do kwestii diet i wyraził zdanie, że wysokość diet powinna być oceniana w okresie 12 miesięcy, nie zaś „wyrwanych z kontekstu” miesięcy.
- Dlaczego było aż tyle sesji? Moim zdaniem było ich za dużo i do tej pory mogły odbyć się trzy – mówił dalej radny Szydlik. – Ale czy w związku z tym, że Tłuszcz jest gminą kilka razy mniejszą niż Wołomin czy pan burmistrz, czy pracownicy jakichkolwiek jednostek, zarabiają 40% tego, co Wołominiacy?
Dalszą dyskusję przerwał przewodniczący Gajcy, który zachęcił, aby dziennikarz opublikował dane o dietach radnych.
Dalej głos zabrał burmistrz Paweł Bednarczyk, który wyjaśnił, że z jego inicjatywy została zwołana jedna sesja nadzwyczajna w celu powołania skarbnika gminy, bez którego uchwalenie budżetu byłoby niemożliwe. Na stwierdzenie burmistrza zareagował od razu radny Szydlik, który wyjaśnił, że w jego wypowiedzi chodziło o to, że częste sesje są konsekwencją niedawnych, jesiennych wyborów.
Kontrowersje wokół jednej kontroli
Następnie ponownie głos zabrał pan Wiesław Mamot, który zwrócił uwagę, że ustawa prawo o stowarzyszeniach wskazuje, że kontrolę stowarzyszeń, jakimi są ochotnicze straże pożarne – może przeprowadzać starosta. Zapytał więc, na jakiej podstawie przewodniczący rady wydał upoważnienie do kontroli.
Przewodniczący rady Krzysztof Gajcy wyjaśnił, że ochotnicze straże pożarne otrzymują środki z budżetu gminy i kontrola była prowadzona w zakresie ich wykorzystywania. Pan Mamot poprosił o podanie podstawy prawnej, która potwierdzi uprawnienie przedstawione przez przewodniczącego rady.
Na to radny Groszek stwierdził, że na to pytanie powinna odpowiedzieć pani radca prawny gminy, w efekcie przewodniczący rady zwrócił się do niej. Okazało się jednak, że podanie podstawy prawnej na tej sesji rady miejskiej nie jest możliwe.
Jan Wytrykowski reprezentujący Tłuszczański Klub Sportowy „Bóbr” zapytał o szczegóły wizyty burmistrza w halach sportowych na terenie innych gmin oraz zgłosił problem w funkcjonowaniu klubu sportowego, który nie otrzymał jeszcze w tym roku dotacji i zapytał o możliwość zaliczkowego finansowania działalności sportowej.
Wiceburmistrz Waldemar Banaszek udzielając odpowiedzi stwierdził, że finansowanie organizacji pozarządowych musi być zgodne z procedurami i przepisami. Uchwała w tej sprawie nie jest jeszcze gotowa, ze względu na konieczność zachowania terminów przewidzianych na jej skonsultowanie.
Przedstawiciel stowarzyszenia „Kastor – Inicjatywa dla Rozwoju” i redaktor „Stacji Tłuszcz” Maciej Puławski zapytał, kto był autorem zmiany w budżecie, dzięki której TKS Bóbr otrzymał dodatkowe dofinansowanie, pomimo oficjalnego zamknięcia budżetu dla organizacji pozarządowych. Dziennikarz spytał radnych, czy ich zdaniem nie jest to sposób na skłócenie ze sobą lokalnych organizacji. Wiceburmistrz odpowiedział, że jest to związane z koniecznością zatrudnienia animatora sportu w ramach projektu „Orlik”, zaś sam klub nie zabiegał o te pieniądze.
Jako ostatni głos zabrał Jerzy Więch, sołtys Stasinowa, który zaproponował, by radni, podobnie jak burmistrz ogłaszali sprawozdania, w których mówiliby o swoich działaniach w okresie między sesjami.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
proszę proszę daruś jaki inteligent…
jak widzę dresiarza w garniturze to wymiękam…
nie lepiej szanowny panie darku wziąść bejzbola i załatwić sprawę tak jak to umiesz najlepiej?
po co komu ta przebieranka?
...
24/04/2011 01:54
“stowarzyszenie „Normalna Gmina” się rozwiąże, bo nie będzie potrzebne.”
taaa już to widzę a kto będzie pociągał swoją marionetkę burmistrzową za sznurki?
chyba że do tej pory sciągną wszystkich znajomych ze śląska jak to zrobili z nowym dyrektorem ck i stworzą nową sitwę w gminie tyle że z importu
,
24/04/2011 02:01
Mało tego jak ostatnio słyszałem go na sesji rady to świetne wystąpienie napisał mu Bednarczyk lub ktoś z jego kliki. Gdzie on ma pojecie o tym o czym mówił.
etem
26/04/2011 08:34
Przebieranka to nic bezinteresownie tego nie robił że pomagał Bednarczykowi, przecież jakiś czas temu zmieniła sie ochrona w placówkach oświatowych ciekawe czym to było spowodowane. Nie widziałem żadnego ogłoszonego przetargu?
g
26/04/2011 08:37
Jak czytam o tych spotkaniach “rady” i innych dygnitarzy, to mi się płakać chce. Oprócz czczej gadaniny, przyglądania się i analizowania, nic więcej nie widzę. Panie Pawle, kiedy zacznie się normalna robota, tak potrzebna nam mieszkańcom.
Nikt nie wymaga cudu nad Wisłą, ani jej zawracania kijem, ale na litość Boską odpowiedzmy sobie szczerze na pytanie: “Jak długo trzeba być burmistrzem, by zauważyć fatalny stan dróg w naszej gminie?”. Wielu z Państwa jeździ czasami autem do Warszawy, trasą przez Wólkę Kozłowską, ta droga to istny koszmar. Wiem , że jest ona drogą wojewódzką, ale czy to jest powód dla którego musi ona wyglądać jak szwajcarski ser? Czy rozmawiał Pan Burmistrz z osobami odpowiedzialnymi za tą drogę? Jeśli tak, to kiedy zostanie ona połatana (a najlepiej wyremontowana)? Przypominam, że pouczał Pan Bednarczyk, swojego poprzednika, że nie ma trzeba rozmawiać z ludźmi z województwa i oni są od tego by reagować (cytuję wypowiedź z wystąpień przedwyborczych).
Hala? Ludzie (Burmistrzu), weźcie rozbierzcie te fundamenty, bo więcej kosztuje to Wasze gadanie i Wasze sesje, niż rozebranie tych fundamentów. Od pół roku “fundamenty, fundamenty…”.
Wywalił Pan Bednarczyk, Białka z CK, to jego prawo, ale naszym prawem jest przypominać co mówił nam, gdy chciał zostać włodarzem naszego miasta. Naszym prawem jest byśmy żyli w mieście, w którego obrębie da się normalnie jeździć (polecam jazdę po osiedlu słoneczna). Panie Pawle, facet tym się różni od gumy z majtek, że nie może w nieskończoność przeciągać i rozciągać. Pora działać, a nie chować się za spódniczką “poprzednika” (“ja bym chciał, ale Białek, to był taki złoczyńca, że mimo chęci nie dam rady”). Pół roku ochronki minęło, trzeba się brać do roboty, a nie tylko dyskutować, no chyba że strategią Pana rządów jest “na razie trwamy, powoli, jakoś to będzie, ale ten Białek to był zakała”, ale od tego dziur w drodze nie ubędzie.
Michał
26/04/2011 14:36
piszą “…pory sciągną wszystkich znajomych ze śląska jak to zrobili z nowym dyrektorem ck i stworzą nową sitwę w gminie tyle że z importu”
O tak ze Śląska, a Śląsk to przecież Niemcy, jak to powiedział jeden z polityków.
My tu Polska jesteśmy i nie pozwolimy żeby nam tu znów okupanta sprowadzali!!!!!!!!!!!!!
To może od razu zróbmy rozbiór Tłuszcza
Ja jako mieszkaniec mówię stanowczo NIEEEEEEEEEEEEEEE
tamten
26/04/2011 21:53
Rozumiem wszystkie te potrzeby (drogi, hala itd.) ale z zabraniem tak znaczącej kwoty na parking przy stacji to takiego działania nie rozumiem.
Czy naprawdę nikomu w Tłuszczu nie przeszkadza widok z centrum gdzie na każdym kawałku trawnika jest zaparkowany samochód?
Wg mnie parking to priorytet bo w południe centrum wygląda gorzej niż ohydnie a jakby nie patrzył to właśnie przez to centrum wszyscy jeżdżą i widzą a jak tak później opiszą.
A teraz taka mała docinka z mojej strony:
z tego co wiem to Pan Burmistrz mieszka w bloku a jak wiadomo w bloku swojego ogródka się niema to się nie wie że o ogródek żeby był ładny to trzeba dbać :-)
Jadzia
27/04/2011 14:31
Jak tak czytam was wszystkich to nie parking nie drogi… Tylko trzeba w Tłuszczu poprawić nauczanie bo z inteligencją to u was na bakier nawet nie rozumiecie tego o czym mówicie zajmijcie się tym co potraficie. A mianowicie chipsy piwko i przed telewizor.
r
27/04/2011 20:10
Myślałem, że jestem sam w swoich przemyśleniach, ale widzę, że jednak nie.
Brawo Michał! W 80% zgadzam się z tym co napisałeś. O podejściu władz do stanu dróg mówiłem jakiś czas temu (dokładnie zimą kiedy nie były odśnieżane, a dziury były na głębokość połowy koła). Cały czas też twierdzę, że za dużo jest tego rozliczania, przeszłości, a za mało konkretnego działania (co obiecywał Pan Bednarczyk i dzięki czemu wygrał wybory). Od pół roku nie ma nic innego jak tylko “fundamenty” i zmiany na stołkach.
Bartek, ostatni akapit… dobry, dobry.
Zgadzam się z Jadzią. Parking przy stacji jest bezwzględnie priorytetem. Zobaczymy jaki będzie miało wpływ odebranie części środków – nie będzie może bosko, ale może starczy na jakąś przyzwoitą, spełniającą nasze oczekiwania inwestycję. W sumie przekazano te środki na drogi, co też jest problemem naglącym. Pytanie czy nie dałoby się oszczędzić na czymś innym aniżeli parking. No, ale tak jak powiedziałem-pożyjemy, zobaczymy… ten parking. Patrzysz Jadziu na rozjechany trawnik (zgadzam się z Tobą, że tak być nie powinno, że jest to nieestetyczne), ale ja zerknę na ten problem z punktu widzenia kierowcy. Jakby nie patrzeć zostawia się samochód na cały dzień na trawniku. Spotkał się ktoś kiedyś z przebitą oponą? Zawsze kogoś może korcić zarysować samochód itp itd. Każdy wolałby chyba zostawić samochód w przeznaczonym do tego miejscu.
Wiesz co drogi “r”? Wypowiadasz się o inteligencji innych, a sam chyba nią nie grzeszysz. Możesz być pewny – Twoja wypowiedź świadczy o Twoim poziomie. Zacznij może od nauki pisania.
Flucky
27/04/2011 21:36
Swój swojego znajdzie… a oglądać telewizję możecie razem :)
r
27/04/2011 22:07
Bartek, ostatni akapit… dobry, dobry.
Tez dobre
r
27/04/2011 22:08
Miało byc zgodnie z prawem a Burmistrz łamie ustawę prawo zamówień publicznych dotyczy boiska na stryjkach, chodzi o termin przedłużenia oferty
etam
05/05/2011 13:54
W tym lesie miały być same srebrne Świerki, a kolejne drzewa okazują się zwykłymi lipami.
Gajowy
06/05/2011 19:00
Czemu nie zgłosisz tego gdzie trzeba ? etam…
r
07/05/2011 21:13
Ponowny nabór na wolne stanowisko kierownicze czegoś tu nie pojmuje skoro oferty 5 kandydatek zostały dopuszczone do drugiego etapu i spełniały warunki formalne to czemu w rozstrzygnięciu konkursu się pisze że oferty nie spełniają oczekiwań komisji rekrutacyjnej. Czy nie powinno być napisane że nie przeszły testu z zakresu wiedzy merytorycznej
kk
10/05/2011 09:51
Jak widać w Urzędzie w Tłuszczu znowu szykują się oszczędności zatrudniają doradce a do czego czyżby burmistrz sobie nie radził
tłuszczani
10/05/2011 14:56
mam nadzieję ze to nie Mamot zostanie tym doradcą
w
10/05/2011 14:57
A gdzie mozna obejrzeć to nagranie z tv?
mieszkanka
11/05/2011 16:32
Trzeba się było uczyć to może wy byście byli doradcami.
r
17/05/2011 07:57
Drogi “r” – nie irytuj się tak. Cały czas odsyłasz innych do szkoły, a powiedz Ty mi… wyszedłeś coś ponad tą obowiązkową edukację?
Na forum był już taki jeden. Taki poirytowany, agresywny wobec innych i odsyłający innych “tam gdzie trzeba”. Żadnych argumentów tylko bluzgi wobec innych, teraz widać zmienił nicka.
Flucky
17/05/2011 08:31
Jak widać ty się irytujesz ! tak podstawówkę skończyłem. A czemu ty się nie podpiszesz imieniem może to ty jesteś panem R? A bluzgów i obelg jakoś nie pamiętam panie Flucky a może raczej “Flacky w oleyu”
P.S. tak się poirytowałem, że koniec tematu.
r
17/05/2011 13:50
“Na forum był już taki jeden. Taki poirytowany, agresywny wobec innych i odsyłający innych “tam gdzie trzeba”. Żadnych argumentów tylko bluzgi wobec innych, teraz widać zmienił nicka”
O mnie mówisz obiecałem sobie, że nie bede się zniżał do twojego poziomu ale nie mogę.
ŻAL MI CIEBIE I TYLE.
Radek
17/05/2011 14:52
Panowie przestańcie się wzajemnie “głaskać”.
Forum jest do tego by wyrażać swoją opinię, niezależnie czy ktoś skończył szkołę czy nie.
Być może ktoś ukończył tylko podstawówkę (albo i nie) i nie należy go przez to piętnować.
Michał
18/05/2011 14:06
Zgadzam się z Michałem a i różnica zdań musi być bo było by nudno. Może ktoś wyciągnie wnioski z naszych dyskusji.
r
19/05/2011 10:54
Przypuszczam, że ludzie, którzy się tu wypowiadają nie mają chyba czym się zająć w realnym życiu. Albo są tak zdesperowani tym,że nikt ich nie dopuścił do urzędniczego “koryta”. Może Panowie, zamiast wytykać sobie braki w edukacji, podciągnijcie swoje braki w kulturze osobistej, a także słownej. Zamiast ośmieszać się na forum, i piętnować kolejne internetowe konflikty, pora zacząć samemu zmieniać gminę. Jeśli w ogóle wam na tm zależy, czy po prostu zazdrościcie radnym czy innym wpływowym osobą, że dostają kasę za nic. Przecież kandydować mógł każdy, nie odważyliście się? To miejcie pretensje wyłącznie do siebie.
rafał
23/05/2011 17:12
Mam wystarczająco duzo zajęc aby nie marnować czasu na ciebie i skąd wiesz czy ktoś z nas coś robi dla gminy czy nie ? Nie mów nam co mamy robić. Zazdrościmy ? komu ? czego ? chyba tobie ogłady i inteligencji taki jesteś ułożony. Pa
r
26/05/2011 21:55