W Mokrej Wsi już po raz dziesiąty organizowana była Noc Świętojańska. Pogoda płatała figle, ale ostatecznie dała za wygraną. Razem ze słońcem z przepięknymi wiankami pojawili się uczestnicy wspólnej zabawy.
Gospodarz imprezy pani sołtys Aleksandra Świeżak po przywitaniu przybyłych gości wręczyła podziękowania dla osób angażujących się w życie lokalnej społeczności. Następnie uczennice z Zespołu Szkół w Mokrej Wsi przebrane w przepiękne stroje z wiankami na głowach przybliżyły wszystkim obrzędy Nocy Świętojańskiej.
Tradycyjnie najważniejszym punktem programu były konkurs na najpiękniejszy wianek świętojański. Konkurencja była duża. Jury miało duży problem, gdyż wszystkie wianki były przepiękne. Po długich debatach wybrano zwycięzców: Zuzię Kaput (I miejsce), Wiollę i Gabrysię Rosińskie (II miejsce) oraz Klaudię Radzką (III miejsce). Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy i nagrody rzeczowe.
Po rozdaniu nagród utworzono korowód i ruszono dopełnić tradycję tej nocy – puścić wianki na wodę. Wianki były różne, ale cel jeden – miały przynieść szczęście.
Po oficjalnej części był już czas na zabawę i poczęstunek. Była loteria, trampolina, gry, zabawy oraz konkursy, w których uczestniczyły dzieci jak i dorośli. Można było skosztować domowego smalcu z ogórkiem jak również kiełbaski z grilla. Jedną z atrakcji tego dnia był tort czeczeński, który przygotowała jedna z mieszkanek wsi z okazji dziesiątej rocznicy obchodów Nocy Świętojańskiej. Wszystkie zbędne kalorie można było zrzucić na dyskotece, która trwała do późnych godzin wieczornych.
Rok w rok impreza plenerowa w Noc Świętojańską cieszy się dużym zainteresowaniem. Pozwala na moment oderwać się od rzeczywistości oraz daje okazję do wspólnego kultywowania tradycji, ale również do integracji naszej małej społeczności – mówią uczestnicy zabawy i już nie mogą doczekać się następnej.
org.
Komentarze do artykułów: