Stacja Tłuszcz: Co Pan sądzi o planowanej we Franciszkowie inwestycji?
Jan Krzysztof Białek, burmistrz Tłuszcza: Jestem wielkim entuzjastą tego przedsięwzięcia. Po pierwsze – jest to szansa na zwiększenie liczby mieszkańców naszej gminy. Po drugie – na zwiększenie atrakcyjności Franciszkowa, po trzecie – już w wymiarze ekonomicznym – jest to przyczynek do tego, że wzrosną dochody budżetowe. Z tego, co mi wiadomo, osiedle to ma być samowystarczalne, czyli wodociąg i drogi wewnętrzne będą po stronie wydatków inwestora. Poza tym ta wizja jest bardzo odważna i mogłaby wzbudzić zainteresowanie kolejnych inwestorów.
ST: Zastanawia nas, czy gmina posiada jakiekolwiek gwarancje, że osiedle we Franciszkowie w ogóle powstanie?
JKB: Gmina nie ma żadnych zabezpieczeń, że ta inwestycja powstanie, ale gmina tak naprawdę niewiele ryzykuje. Uchwaliliśmy miejscowy plan zagospodarowania dla miasta, czeka on na publikację w dzienniku urzędowym. Wtedy nabierze mocy prawnej. Teraz zabieramy się za uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania dla kolejnych sołectw. O kolejności uchwalania tych miejscowych planów będzie decydowała atrakcyjność i zainteresowanie różnych inwestorów danym terenem. Logika nakazuje uchwalać plan zagospodarowania tam, gdzie jest ożywienie gospodarcze. Gmina wyda środki tylko na zmianę miejscowego planu, którego uchwalanie i tak należy do jej obowiązków, tymczasem szansa jest duża. Dlatego będę wspierał takie przedsięwzięcia.
Co do gwarancji – pan Dariusz Lewandowski kupił teren 45 ha i w sposób właściwy zagospodarował to, co stało odłogiem. W tej chwili działa tam ośrodek szkoleniowo – konferencyjno – hotelowy, którego zaplecze stanowią całkowicie zmodernizowane i odnowione budynki. Wiem również, że pan Dariusz Lewandowski jest właścicielem firmy budującej duże osiedle na Ursynowie, z siedzibą w Galerii Ursynów. To – jak sądzę – czyni go wiarygodnym inwestorem.
Komentarze do artykułów: