ST 1 (81)/2014 Wiceburmistrz przeprasza radnego, a powiat zaciska pasa – czyli relacja z sesji Rady Miejskiej

17 grudnia odbyła się XXVII Sesja Rady Miejskiej w Tłuszczu. Jak zwykle przygotowaliśmy dla Państwa relację z interpelacji radnych oraz zapytań i wolnych wniosków. Sesję można obejrzeć także na naszej stronie internetowej www.stacja-tluszcz.pl. Zapraszamy do śledzenia na bieżąco wydarzeń w naszym samorządzie.

INTERPELACJE RADNYCH

POWIAT ZACISKA PASA

Radny Henryk Wójcik korzystając z obecności na sesji radnego powiatowego Janusza Tomasza Czarnogórskiego zapytał, jakie są postępy w rozwiązywaniu problemów na drodze powiatowej w Chrzęsnem, które zostały zgłoszone wiele miesięcy temu.

Radny powiatowy Janusz Tomasz Czarnogórski odpowiedział, że ulica Tłuszczańska nie znajduje się w projekcie budżetu, który na najbliższej sesji powiatowej miał być głosowany. Radny Czarnogórski podkreślił, że w tym temacie warto jest się spotkać, porozmawiać i nakreślić mapę tego typu inwestycji. – Zarząd powiatu przyjął w przyszłym roku politykę oszczędnościową, będziemy wykonywać inwestycje najbardziej niezbędne, nie wprowadzamy nowych inwestycji ponad te zapisane w Wieloletnim Planie. Idą chyba dla samorządów ciężkie czasy, trzeba trochę zaoszczędzić, aby móc w następnej perspektywie inwestować w nowe programy, które dopiero się pojawią – wyjaśniał radny Czarnogórski. Następnie podkreślił sytuację Mazowsza wynikającą z faktu bycia najbogatszym województwem i konsekwencje z tego płynące.

UPUBLICZNIĆ WNIOSEK

Wiceprzewodniczący Rady Adam Wojtyra zwrócił się z prośbą aby wniosek, który został złożony do sądu a dotyczący drogi Kury-Chrzęsne został upubliczniony. Radnemu chodziło o publikację chociaż pierwszej strony zawierającej potwierdzenie złożenia w sądzie na łamach prasy lub w internecie. Radny zastrzegł oczywiście, żeby to zrobić tylko wtedy jeśli te dokumenty nie są tajne. Następnie radny Wojtyra podziękował radnemu powiatowemu Januszowi Tomaszowi Czarnogórskiemu za inwestycję na drodze Tłuszcz-Białki i poprosił o kontynuację prac w następnym roku zgodnie z harmonogramem.

ZAPYTANIA I WOLNE WNIOSKI

RADA NIE DZIAŁA DLA NAGRÓD

Radny Mirosław Sobczak odniósł się do wystąpienia wiceburmistrza Waldemara Banaszka z ostatniej sesji zwyczajnej. Radny podkreślił, że przedszkole w Miąsem powstało tylko dzięki radzie, gdyż jego zdaniem wprowadzenie odpowiednich zapisów w budżecie było blokowane. – To panów działania doprowadziły do tego, że oddano je do użytku w listopadzie. Co by było gdyby rada nie wprowadziła tego zapisu? Gmina musiałaby zwrócił ok. 2 mln zł z projektu, którego skutkiem miało być powstanie tego przedszkola – mówił radny Sobczak. Podkreślił, że również dzięki radzie w budżecie znalazło się zadanie polegające na remoncie łazienek w szkole w Miąsem. – Radzie, która nie działa dla nagród, panie zastępco – zakończył radny Mirosław Sobczak.

WICEBURMISTRZ PRZEPRASZA

Radny Robert Szydlik zadał pytanie wiceburmistrzowi dotyczące tego samego wystąpienia, o którym mówił radny Sobczak: – Kto panu przygotowywał to wystąpienie? Czy zrobił pan to sam, czy ktoś panu ewentualnie pomagał przy tym?

– Sam przygotowałem – odpowiedział wiceburmistrz Waldemar Banaszek. Radny Szydlik zapytał wówczas, dlaczego wiceburmistrz zmanipulował jego wypowiedź, poprzez dołożenie zdania, którego radny na sesji nie wypowiedział. – Na żadnym z nagrań nie ma takiej mojej wypowiedzi – podkreślił radny Szydlik.

– Rzeczywiście, sprawdziłem, to jedno zdanie nie padło. Przepraszam pana – przyznał wiceburmistrz Banaszek.

ZASŁUGI, VAT I PENSJA BURMISTRZA

Radny Mirosław Sobczak: – Wyliczył pan swoje zasługi wyliczając co pan zrobił, co pan kupił… Panie burmistrzu! Nie ogłupiajmy społeczeństwa, nie róbmy ludziom wody z mózgu! Pan realizuje uchwały rady. Jak coś jest robione, kupowane, jest to robione za pieniądze podatników, nie za pana prywatne. A za pracę otrzymuje pan 10 000 zł wynagrodzenia. Burmistrz Paweł Bednarczyk: – W jednym się mogę z panem zgodzić, żebyśmy nie ogłupiali ludzi. I to jedyna rzecz, w której się mogę z panem zgodzić. Jeżeli pan już podaje moje wynagrodzenie to proszę powiedzieć, że jest to kwota brutto, a na rękę to jest 7300 czy 7200 zł.

Radny Mirosław Sobczak: – Wyliczył pan swoje zasługi wyliczając co pan zrobił, co pan kupił… Panie burmistrzu! Nie ogłupiajmy społeczeństwa, nie róbmy ludziom wody z mózgu! Pan realizuje uchwały rady. Jak coś jest robione, kupowane, jest to robione za pieniądze podatników, nie za pana prywatne. A za pracę otrzymuje pan 10 000 zł wynagrodzenia.
Burmistrz Paweł Bednarczyk: – W jednym się mogę z panem zgodzić, żebyśmy nie ogłupiali ludzi. I to jedyna rzecz, w której się mogę z panem zgodzić. Jeżeli pan już podaje moje wynagrodzenie to proszę powiedzieć, że jest to kwota brutto, a na rękę to jest 7300 czy 7200 zł.

Następnie ponownie głos zabrał radny Mirosław Sobczak, który tym razem odniósł się do wypowiedzi burmistrza Pawła Bednarczyka z ostatniej sesji. – Wyliczył pan swoje zasługi wyliczając co pan zrobił, co pan kupił… Panie burmistrzu! Nie ogłupiajmy społeczeństwa, nie róbmy ludziom wody z mózgu! Pan realizuje uchwały rady. Jak coś jest robione, kupowane, jest to robione za pieniądze podatników, nie za pana prywatne. A za pracę otrzymuje pan 10 000 zł wynagrodzenia – mówił rady Sobczak. Następnie radny zapytał, czy normalną sytuacją jest, gdy burmistrz podpisuje umowę na odzyskiwanie VAT a później jej nie realizuje. – Zarzuca pan radzie, że naraża gminę na straty, bo zwołała jedną sesję nadzwyczajną. Pan ich zwołał sześć! Panie burmistrzu, nie jesteśmy tu po to, żeby było miło. Zostaliśmy wybrani żeby pomagać ludziom, dbając o interes mieszkańców i gminy, a nie o wąskie interesy tych, którzy nam cukrzą i klaszczą, oczekując zapłaty. Choćby w postaci kilkunastotysięcznych nagród…

Burmistrz odpowiedział: – W jednym się mogę z panem zgodzić, żebyśmy nie ogłupiali ludzi. I to jedyna rzecz, w której się mogę z panem zgodzić. Jeżeli pan już podaje moje wynagrodzenie to proszę powiedzieć, że jest to kwota brutto, a na rękę to jest 7300 czy 7200 zł – odparł burmistrz Paweł Bednarczyk. W kwestii VAT-u burmistrz powiedział, że jest on odzyskiwany, gdyż inwestycje obecnie są prowadzone przez Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. – Ja naprawdę nie mam zamiaru się z panem licytować. Nie chce pan żeby było miło, nie musi być. Ja nie będę z tego powodu płakał. Życzę panu Wesołych Świąt – zakończył swoją odpowiedź burmistrz.

Radny Mirosław Sobczak zapytał wówczas, po co była umowa z firmą Deloitte.

Burmistrz odpowiedział, że umowa była zawarta po to, aby odzyskiwać podatek VAT. Dodał, że przeanalizował protokoły z posiedzeń komisji, z których nie wynika, za jakim wariantem odzyskiwania podatku opowiedzieli się radni.

Następnie głos zabrał Przewodniczący Rady Krzysztof Gajcy, który zamknął dyskusję nt. firmy Deloitte, ponieważ „trwa to bardzo długo, już od roku”.

GDZIE PRZEPADŁ WNIOSEK

Sołtys Chrzęsnego Eugeniusz Dąbrowski zapytał, dlaczego wniosek na dotację dla Ochotniczej Straży Pożarnej w Chrzęsnem, który był złożony na jesieni, nie był w ogóle głosowany. – Ten wniosek już przepadł! Jeżeli on gdzieś zginął to kto do tego się przyczynił? To co było głosowane, to nie był ten wniosek. To było z fundusz sołeckiego, ale to żadna łaska. Te pieniądze ludzie przegłosowali dla nas a nie rada gminy. Co się dzieje z tymi 40 tys. o które wnioskowałem?

Burmistrz odpowiedział, że środki z funduszu sołeckiego muszą być przekazane uchwałą i tak też zostało to wykonane. – Wnioski były składane przez wielu radnych i też nie wszystkie zostały uwzględnione. Jeżeli w przyszłości będziemy mieć jakieś rezerwy budżetowe, to na pewno radni przychylą się do tego, żeby ta inwestycja, którą pan będzie realizował, była wspierana. Pan nie miał przez nikogo złożonej obietnicy, że oprócz funduszu sołeckiego jakiekolwiek środki na ten cel zostaną przeznaczone.

Sołtys Jaźwia Krzysztof Kubuj podziękował za wybudowanie drogi w jego miejscowości.

DOPŁAT DO ŚMIECI NIE BĘDZIE

Radny Mirosław Sobczak zapytał czy w związku z podjęciem uchwały o dopłatach do opłaty śmieciowej dla rodzin wielodzietnych ukaże się jakaś informacja dla mieszkańców o możliwości składania wniosków.

Sekretarz Tomasz Jusiński odpowiedział, że nie jest jeszcze znane rozstrzygnięcie Regionalnej Izby Obrachunkowej: – Jeśli uchwała zostanie w obrocie prawnym to informacja zostanie podana do publicznej wiadomości. A jeśli nie, to będziemy starać się przygotować dobry projekt. (Jak obecnie wiadomo, uchwała została unieważniona przez RIO – więcej na ten temat na str. 4 – przypis red.)

CO Z REJESTREM UMÓW

Radny Robert Szydlik zapytał czy uchwała w sprawie rejestru umów jest skarżona przez burmistrza i jakie kroki zostały podjęte w tej sprawie.

Burmistrz Paweł Bednarczyk odpowiedział, że dzień przed sesją wpłynęło rozstrzygnięcie wojewody, który zakwestionował uszczegółowienie zapisów rejestru przez radę, lecz uchwała nie została uchylona.

Następnie Przewodniczący Rady Krzysztof Gajcy złożył wszystkim życzenia świąteczne i na tym zakończyła się ostania w 2013 roku sesja Rady Miejskiej w Tłuszczu.

MP

Reklama

Dodaj komentarz