ISKRA GÓZD – TKS BÓBR TŁUSZCZ 1:2 (1:0)
Piłkarze juniorów TKS Bóbr Tłuszcz – rocznik ‘93 awansowali do I Mazowieckiej Ligi Juniorów. W rozgrywkach ligowych uplasowali się na II miejscu, tuż za MZKS Przasnysz, dlatego, aby awansować musieli grać w barażach z drużyną regionu radomskiego – Iskrą Gózd.
Pierwszy mecz Bobry rozegrały na wyjeździe. Na małym i wyboistym boisku w Kuczkach, w pierwszej połowie piłkarze próbowali grać piłką, niestety warunki najzwyczajniej nie były sprzyjające do takiego prowadzenia gry. Można było odnieść wrażenie, że przez całą pierwszą połowę Bobry kontrolują mecz. Gospodarze atakowali w sposób chaotyczny. „Kick and rush” – kopnij i biegnij, formuła, którą przed laty charakteryzowano ligę angielską, najlepiej oddaje formę ataków przeprowadzanych przez Iskrę. Tymczasem przed zakończeniem pierwszej odsłony „szok”! Po egzekwowanym rzucie rożnym i kotłowaninie w polu karnym gospodarze obejmują prowadzenie.
W drugiej połowie trener Bobrów, Paweł Fydryszek, zmienił taktykę. Nasi piłkarze cofnęli się, zagęszczając środek pola. Zdecydowanie aktywniej zaczęła grać linia pomocy Tłuszczan, często w strefie środkowej przechwytująca piłki. Po jednym z takich przechwytów Daniel Gałązka znalazł się w sytuacji sam na sam z golkiperem Iskry i ze stoickim spokojem, precyzyjnie, wyrównał stan rywalizacji. Obraz gry nie uległ zmianie. Bobry grały mądrze, realizując nakreślony przez trenera plan. Opłacało się. 90 minuta meczu. Kolejny szybki atak TKS-u. Na 16. metrze znalazł się Bartek Matejak, który plasowanym strzałem rozstrzygnął rywalizację na korzyść Bobrów. Wszyscy są zgodni, że w rewanżu – z całym szacunkiem dla przeciwnika – trzeba dopełnić formalności i postawić przysłowiową „kropkę nad i”.
TKS BÓBR TŁUSZCZ – ISKRA GÓZD 2:2 (1:1)
Rewanż w Tłuszczu wydawał się być tylko formalnością. Jednak niewiele brakowało, a spotkanie musiałoby się rozstrzygać w czasie dogrywki.
Bobry już na początku meczu objęły prowadzenie po golu Damiana Wawryło, który kapitalnie „depnął” zostawiając daleko w tyle rozpaczliwie próbujących go dogonić gości. Bezskutecznie.
Damian wykorzystuje „setkę” i jest 1:0! Zasiedli na trybunach stadionu miejskiego kibice zadawali sobie pytanie, ileż to goli gościom zaaplikują nasi piłkarze. Ta bramka uspokoiła Tłuszczan. Mimo, że mieli jeszcze kilka dobrych okazji na podwyższenie rezultatu, nagle nie wiadomo z jakich przyczyn oddali inicjatywę gościom. Efekt? Do przerwy 1:1 i nerwówka.
Po przerwie piłkarze Iskry zaczęli grać jeszcze lepiej. Ich dominacja skończyła się golem na 1:2! Konsternacja. Wszystko wskazuje na to, że obejrzymy dogrywkę. Całe szczęście, że mimo słabszej gry Bobry, ponownie za sprawą Damiana Wawryło, doprowadzają do remisu. Strzał nie do obrony i mamy 2:2! Arbiter skończył zawody i kolejna feta w wykonaniu, tym razem juniorów naszego klubu, stała się faktem! To dobry rok dla tłuszczańskiej piłki.
Warto nadmienić, że juniorzy z rocznika ‘93 jako druga – obok oldbojów – spośród tłuszczańskich drużyn awansowali do I ligi. Tym razem jest to I Mazowiecka Liga Juniorów. Brawa i wielkie gratulacje dla całej drużyny oraz trenera Pawła Fydryszka.
Komentarze do artykułów: