Mógłby pozostać smutek, że kolejna ekscytująca przeprawa po falenickich pagórkach, odpłynęła już w siną dal. Lecz w pamięci pozostają – jak żywe – wspomnienia ciężkich zmagań z każdym podbiegiem i wesołych bobrowych spotkań, ubogaconych wzajemną życzliwością i motywacją. Pomimo pochmurnego, dżdżystego dnia finału, pogoda nie zmąciła naszego zapału. Miało być „lajtowo”, a trójka z nas pobiegła wzorcowo-rekordowo (Kasia, Jacek, Darek), a nasz Prezes i tym razem nie odpuścił biegu na orientację.
Marcin D.
tekst i zdjęcie:
www.bobr-tluszcz.manifo.com
Wyniki:
3,3 km
27 m. 00:18:01 Leszek Stępień
6,6 km
9 m. 00:32:16 Katarzyna Marcinkiewicz
9,9km
73 m. 00:44:31 Marcin Dymiński
99 m. 00:46:01 Jacek Paź
102 m. 00:46:10 Darek Gotowiec
166 m. 00:49:44 Leszek Rosa
Komentarze do artykułów: