ST 6/2012: List do redakcji – w obronie parafian księdza Wojciecha
Artykuły dotyczące konfliktu w Jasienicy śledzę w Stacji Tłuszcz ze smutkiem i zadumą…
Piszę ten list z punktu widzenia osoby wierzącej, kochającej Kościół Katolicki i Kapłaństwo. Podkreślam to, dlatego, że w dostępnych w prasie artykułach i listach można dostrzec zadziwiającą z tego punktu widzenia niespójność parafian broniących księdza Lemańskiego.
Wydaje mi się, że wielu ludzi zaangażowanych bezpośrednio w konflikt, z powodu ogromnego nasilenia emocji nie widzi przejrzyście niebezpieczeństwa całej sytuacji.
Biskupi vs świeccy?
Kościół Katolicki jest Wspólnotą ludzi wierzących. Nie można go podzielić na Kurię Biskupią, Kapłanów i katolików świeckich. Wszyscy ochrzczeni należą do tej samej Wspólnoty i zmierzają w tym samym kierunku.
Z publikacji prasowych w ST jawi się natomiast obraz Kościoła złożonego ze świeckich prowadzonych do walki o równość i miłość przez niezwykłego kapłana oraz hierarchów kościelnych stojących po przeciwnej stronie barykady. Zapomina się natomiast o tym, iż Kościół Katolicki jest instytucją zhierarchizowaną, nie zaś, jakby wszyscy dziś chcieli – demokratyczną. Z tej prostej przyczyny, że jej ziemskim przewodnikiem jest Namiestnik samego Boga. Dlatego jednym z dogmatów naszej wiary jest to, że kiedy Biskup lub Papież wypowiada się publicznie w sprawach wiary lub moralności uznajemy, iż mówi w imieniu samego Boga. Cóż, demokracja nic tu nie wskóra – nawet cała ludzkość głosująca za zniesieniem piątego przykazania raczej nie przegłosuje w tej kwestii Boga…
Nieprzyjemne słowo na P.
Każdy ksiądz w dniu, w którym otrzymuje święcenia kapłańskie ślubuje również posłuszeństwo Biskupowi swojej diecezji. Ślubuje posłuszeństwo, bo wierzy, że Biskup działając pod natchnieniem Ducha Świętego podejmie słuszne decyzje dotyczące jego życia.
Nawet jeśli w pierwszym odruchu wydadzą mu się one złe i sprzeczne z tym, o czym, sądzi że jest najlepsze dla niego i jego parafian.
Proboszcz parafii, choćby był nie wiem jak oświeconym, inteligentnym, otwartym na świat i szanowanym człowiekiem (co bardzo cenię i cieszę się, że takich kapłanów, jak ks. Wojciech Lemański mamy w Kościele) nigdy nie może wiedzieć, czy Bóg nie zaplanował dla niego wielkich dzieł gdzieś indziej, wśród innych ludzi…A może w Jasienicy od dwóch lat powinien być kapłan, który dokonałby w tym czasie wielkich, dobrych rzeczy, a może małych i niezauważalnych, ale ważnych dla życia jednej zwyczajnej rodziny…? Nie wiemy tego. Nikt z nas tego nie wie, dlatego Kościół ma system – Duch Święty przemawia do Biskupa (nie za pomocą Gorejącego Krzewu, ale cichych natchnień, niedostrzegalnych i subtelnych), ten zaś podejmuje decyzję, a kapłan jest mu posłuszny. Genialnie prosty system oparty na tym, czego wykształcony, pewny siebie człowiek bardzo nie lubi – na posłuszeństwie, czyli zaufaniu i pokorze względem ludzi, od których, patrząc po ludzku, często jesteśmy mądrzejsi i lepsi…
O krok od sekty?
Nie znam księdza Wojciecha Lemańskiego osobiście, jednak z listów i wypowiedzi publikowanych na łamach ST mogę sadzić, że jest on człowiekiem porywającym. Ludzie bronią go całym sercem, jednak przeraża mnie to – bo rzesza ludzi wierzących w Kościół Katolicki w Jasienicy, podważa decyzje Biskupa po to, by zatrzymać przy sobie człowieka, którego pokochali.
Wzbudzane są przy tym ogromne emocje, które w mojej ocenie szkodzą Kościołowi Katolickiemu. I w tym momencie zaczyna to być niebezpieczne. Nie dla całego Kościoła, ale z pewnością dla parafian z Jasienicy, którzy są jego częścią. Dlaczego? Bo, niestety, rozłam w Kościele zaczyna się od podważania i niezgody z decyzją Biskupa, a to właśnie dzieje się w parafii księdza Wojciecha.
Małgorzata Żabicka
Artykuły dotyczące konfliktu w Jasienicy śledzę w Stacji Tłuszcz ze smutkiem i zadumą…
Szanowna Pani Małgorzato.
Brawo! Serdecznie Panią pozdrawiam. Redakcję również i proszę o udostępnienie Pani mojego adresu mail.
parafianka
27/04/2012 14:08
To posłuszeństwo, o którym Pani pisze niebezpieczne słowo na P. jak dobrze Pani zauważa, to posłuszeństwo służalstwa. I dzięki Bogu nie dotyczy księdza Wojciecha Lemańskiego. Jego posługa kapłaństwa moim zdaniem, a znam Księdza kilkanaście lat, to jak słowa pieśni:
„Wystarczyła Ci sutanna uboga i ubogi wystarczył Ci ślub,
bo wiedziałeś kim jesteś dla Boga i kim dla Ciebie jest Bóg…”
A rada posłuszeństwa według słów Jana Pawła II to przede wszystkim relacje bosko-ludzkie, a dopiero później wynikające z niej relacje międzyludzkie. Posłuszeństwo to usposobienie ducha , powinno dawać człowiekowi wolność wewnętrzną, ponieważ jest odpowiedzią na Boże powołanie i jednoczy go z Jezusem Chrystusem. Takie posłuszeństwo wypływa z posługi duszpasterskiej księdza Wojciecha Lemańskiego i za ten dar dziękujemy.
Przepraszam, ale posunę się dalej. Rozłam w Kościele Katolickim zaczyna się od posłuszeństwa służalczości.
Marzena
01/05/2012 10:20
psycholog wierzący w boga i kościół?
dość wybuchowa mieszanka, to może skończyć się czkawką…
?
03/05/2012 00:55
Pani Małgorzato
Uważa Pani, ze jak sama Pani pisze, Biskup działając pod natchnieniem Ducha Świętego podejmie słuszne decyzje dotyczące życia. Ksiądz Lemański nie kwestionuje decyzji Biskupa ( jeżeli są to jego decyzje )a możne te decyzje podsuwa Biskupowi cale grono bliskich współpracowników Biskupa? Mam tu na myśli Ks Kanclerza Lipkę i Ks dziekana z Tłuszcza obrażających parafian z Jasienicy nie tylko z Tłuszczańskiej ambony. Tego już Pani nie doczytała w artykułach ST czy oni tez działają pod natchnieniem Ducha Świętego? Uważam, ze nie przystoi żadnemu Kapłanowi używać takich słów do nikogo, nawet do osób z odmiennymi wyznaniami oczekuje ze kapłan powinien dawać przykład. Szukać rozwiązań, wszyscy jesteśmy ludźmi, nie ważne w co wierzymy i komu pomagamy – ważne ze zmierzamy w tym samym kierunku, a wyżej wymienieni Księża wg mnie rozpraszają nas na tej drodze i to tu jest problem za którym Ks Wojciech się upomina i brawo mu za to.
Dlatego proponuje zagłębić się bardziej w lekturę na temat ks Lemańskiego a nie pisać co z boku plotka podpowiada
Pozdrawiam
dariusz
05/05/2012 23:59
Pani Aleksandro a co sie stało ze tak tu sie nagle cicho zrobiło
zdradzi Pani trochę tajemnicy
dariusz
23/05/2012 21:05