Zapraszamy do oglądania i komentowania posiedzenia Komisji Rewizyjnej z 05.05.2014.
Źródło wideo: Tłuszcz UM
OPIS KOMISJI:
[0:00:00] – porządek obrad, termin kolejnego posiedzenia i ustalenia do kontroli
[0:02:23] – przyjecie protokołu
[0:10:17] – pomnik przy drodze Kury – Rudniki, nazwa ulicy w Rudnikach
[0:16:14] – Burmistrz – skargi ze szkoły w Jasienicy
[0:30:36] – Burmistrz – kontrola Komisji Rewizyjnej w sprawie wydatków na promocję
[0:35:55] – Burmistrz – przyłacza do kanalizacji
[0:36:23] – Burmistrz – sprzedaż działki gminnej w Centrum, inwestycje
[0:39:13] – Burmistrz – przyjęcia do przedszkola w Jasienicy
[0:45:37] – Burmistrz – zebranie z Mieszkańcami w sprawie przyłączy
[0:46:17] – Burmistrz – otwarcie SUW w Kozłach
[0:47:46] – Burmistrz – przetarg na realizację WDK Miąse
[0:48:06] – Burmistrz – powierzchnie do wynajęcia w OSP
[0:50:19] – otwarcie wystawy w muzeum, otwarcie SUW w Kozłach
[0:52:18] – pismo do komisji – obwieszczenie w sprawie wydania decyzji dla firmy Piotro-Stal
[0:54:54] – pismo do komisji – dofinansowanie na sprzęt dla grupy teatralnej
[0:55:23] – pismo do komisji – w sprawie dzików
[0:59:28] – wnioski do Burmistrza
//Łukasz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Pan Burmistrz klasykę urządza. Prośba jest o przedstawienie wydatków, a on… “a w jakim zakresie”, “a co Pan rozumie przez”. Aby tylko zawęzić zakres, zawęzić – zawsze będzie można coś upchnąć gdzieś, coś ukryć, bo akurat o to nie pytali, co?
Pytanie jest o wydatki za 2013 rok i bieżące. No to do licha! Zestawienie WSZYSTKICH wydatków, wskazanie wszystkich pozycji WYDATKOWYCH w 2013 roku i to tak aby zgadzało się co do grosika z tym co zostało wykazane w oficjalnym rozliczeniu za 2013 rok. Burmistrz dalej się kryguje i stwarza wrażenie jakby chciał coś ukryć. A mnie bardzo interesuje ile kosztuje “dzieje się” albo te pozycje książkowe.
Urząd wziął się za wydawanie książki, której jak się dowiadujemy nie rozdają za darmo. A na pytanie kto kupi cisza. Czyli wydają książkę, której nikt nie kupi (a raczej nieliczni-kilka osób), albo… jednak będzie rozdawana. No to jak to jest? Kto i ile na to wyda?
Pan Burmistrz ucisza, uspokaja radnego – widzę, że przed wyborami złagodniał.Co innego, że za chwilę sam się nakręcił i rozpoczął pokrzykiwania. Wyszedł w wilk w owczej skórze.
Co do dzieci w przedszkolu. Czy gdzieś jest ustawowy obowiązek zapewniania miejsca do ćwiczeń dla dzieci szkolnych? Nie. A halę budujemy. Jakiego pracującego rodzica obchodzi to, że urząd nie ma takiego ustawowego obowiązku zapewnienia jego dzieciom miejsca w przedszkolu? I o ile pobudowanie hali to kilka milionów, to jednak przyjęcie wszystkich dzieci do przedszkola to koszty nieporównywalnie mniejsze. Ktoś powie, że to nie am znaczenia. Otóż ma! Jak ktoś przeprowadzać się będzie z takiej Warszawy na wieś… popatrzy… popatrzy… gmina Tłuszcz… wody brak, kanalizacji brak, gazu brak, ooo… brak miejsc przedszkolnych (a ma przecież małe dziecko). To jak ta gmina chce go tu ściągnąć? No chyba, że na tym nam nie zależy… no to OK. Chodzi tu o wizję. Albo pomagamy “rodzinie” albo nie.
Chodzi tu o wizję. Ten Burmistrz (ale i nie tylko ten) nie mają wizji gminy. Czy ma to być gmina nastawiona na turystykę, na przemysł, czy chcemy być bardziej ekologiczni czy jednak kosztem ekologii ściągnąć więcej pieniędzy i pójść w urbanizację. Nic!! Żadnej wizji. Rozbijają się od pomysłu do pomysłu, od projektu do projektu. To jest takie… sprawowanie władzy dla sprawowania władzy. Jeśli nawet tak banalnych rzeczy jak nastawienia urzędnika do mieszkańca nie da się zmienić, to co dopiero o wykreowaniu wizerunku. Ja nie wiem jaki to trzeba mieć instynkt polityczny… za małe pieniądze stworzyć wizerunek gminy przychylnej rodzinie. Ile kosztowałoby stworzenie tych dodatkowych miejsc w przedszkolach? Można iść dalej… teraz tak modne karty dużej rodziny. dofinansować posiłki, jakieś wyprawki dla najlepszych uczniów. Ale po co, nie?
Flucky
09/06/2014 16:43
Burmistrzowi od początku kadencji jest nie na rękę, że ktokolwiek się interesuje wydatkami i funkcjonowaniem Gminy. Czy to Radni, czy Mieszkańcy, czy prasa. To co tutaj mamy nic nowego. On zawsze znajdzie ze swoimi powód, dla którego odmówi udzielenia informacji.
Najwyraźniej ktoś przemówił mu do rozsądku i od jakiegoś czasu zgrywa łagodniejszego. Ale dość łatwo puszczają mu nerwy i tak jak Kaczyński po wyborach nagle przestał być spokojny, “bo przestał brać leki” ;-)
Kampanię widać powoli też na mieście – patrz kwiatki w centrum, kosze, worki na psie odchody, które o dziwo są uzupełniane. Często widać też pracowników ZGKiM, który dbają o zieleń i porządek. Coraz więcej zdjęć na profilu gminnym na FB z udziałem Burmistrza. Rok wyborczy :-)
Co do wizji, to Burmistrz jeszcze niedawno ją miał, tylko doniesienia prasowe i Radni ukrócili temat “wynagradzania” niektórych w Urzędzie. To tak pół żartem, pół serio.
Mówiąc poważnie wizji brakuje wielu Burmistrzom, nie tylko naszemu. Ale to żadne wytłumaczenie. Pamiętam te obietnice z kampanii o wodociągach i przejrzystej Gminie… czy zrealizowane? Powiedziałbym, że połowicznie. Hala zjadła nam sporą część wodociągów, a na wsiach ludzie muszę brać wodę z beczkowozów, że nie wspomnę o samym Tłuszczu. XXI wiek. Hala jest potrzebna, ale czy to odpowiedni czas na budowę? Mam wątpliwości…
Łukasz
10/06/2014 12:45
Skoro transparentność nie jest mu na rękę to może jednak powinien zastanowić się nad tym czy jednak na pewno chce i czy się nadaje na ten urząd. Może i nic nowego, ale najgorsze to się przyzwyczaić, pozostawiać takie rzeczy mimo uszu, bo przecież bywało już gorzej.
Coraz bliżej wyborów to i fotel zaczyna być coraz bardziej gorący. Jak dla mnie to Pan Bednarczyk może teraz strugać się na wielkiego męża stanu, opanowanego mędrca, oazę spokoju… w jego wykonaniu w moich oczach to wygląda karykaturalnie.
A to fakt, że większość burmistrzów w Polsce nie ma wizji. Nie ma też kontynuacji polityk poprzedników. Tyle, że jest w Polsce też sporo pozytywnych przykładów. I my powinniśmy patrzeć właśnie na takie, a nie w imię zasady: “wszyscy w koło złodzieje, to i ja mogę być”.
A obecna władza jest zupełnie skreślona. O jakiej to wiarygodności może być mowa skoro ktoś idzie do wyborów z hasłem transparentności, z uczłowieczeniem urzędu i uczynieniem go przyjaznym dla mieszkańca, z hasłem walki z deficytem (swoją droga jak dla mnie to nie jest program polityczny – to są podstawy sprawowania władzy w XXI wieku) a robi coś zgoła odmiennego. Wybory, a po wyborach zwrot o 180 stopni! Sodówka.
Flucky
10/06/2014 20:31
Flucky on pewnie myśli że się bardzo nadaje a ci z wysokimi nagrodami codziennie przypominają jakim jest wspaniałym szefem. Transparentność pewnie że nie na rękę bo jak mu radni zaczeli węszyć to od razu za dużo wywęszyli i nie miał jak się z tego wytłumaczyć. No skoro tyle płaci zastępcy, skarbniczce, prawniczce itd. to po co mu transparentność! To jak z mafią. Mówili że rozbiją układy żeby zrobić miejsce dla swoich ludzi. Do tego ze dwie córki sołtysów do urzędu i już jest komu chodzić po wsi i chwalić. Wyborcy mądrzej tera wybiorą? Nie wiadomo bo dużo ludzi ich chwali. Widocznie nie przeszkadza im że jeden gdzie nie pojedzie to się fotografuje jak krasnal z każdym ważnym politykiem żeby potem lans balans na FB robić a drugi zarządza gminą krzycząc i strasząc.
Marek
11/06/2014 15:31
No i na jesienie ludzie nie będą pamiętali że słabo było odśnieżane, że lodowisko w kółko było nieczynne a to zepsute a to prądu szkoda. Stadion be, lodowisko be – bo nie zbudował ich B-B
Marek
11/06/2014 15:45