Akcja „Tłuszcz – Urle”
27-28 kwietnia 1944 roku między Szewnicą a Urlami miała miejsce największa w naszej okolicy akcja dywersyjna Armii Krajowej skierowana przeciwko Niemcom. Żołnierze z plutonu „Alek”, 2. kompanii „Rudy” wysadzili tory pod jadącym niemieckim pociągiem frontowo-urlopowym (Urlaubfrontzug SF-77).
Początkowo planowano przeprowadzić tę akcję na kolejowym mostku nad Rządzą k. Klembowa, ale po kilkakrotnie przeprowadzanym rozpoznaniu w sześciu miejscach uznano, że należy zmienić lokalizację ataku. Wybrano skrzyżowanie linii kolejowej z drogą prowadzącą niemal w linii prostej z Jadowa do Wyszkowa. To skrzyżowanie znajduje się między stacjami Szewnica i Urle, koło wsi Dębe Małe.
Około 21.30 oczekiwany pociąg wiozący żołnierzy z frontu (relacji Wołkowysk – Warszawa) dotarł do miejsca zasadzki. Odpalono wszystkie założone pod torami miny (pierwszą za wcześnie) i pociąg wykoleił się. Następnie bojowcy ostrzelali pociąg i oddalili się lasem w kierunku Wyszkowa. Przez kolejny dzień pozostawali w ukryciu, po czym po rozbrojeniu się i ukryciu broni, w niewielkich grupach mieli wracać różnymi pociągami do Warszawy. Z akcji nie powróciło tylko dwóch żołnierzy, którzy wdali się w bójkę z niemieckimi żandarmami w pociągu w Wyszkowie. W wykolejonym pod Urlami pociągu zginęło 32 niemieckich żołnierzy, 38 zostało ciężko rannych, a około 180 lekko. Ruch na tej linii został zablokowany na 26 godzin.
To właśnie tej akcji brali udział m.in.: poeta Krzysztof Kamil Baczyński oraz Bolesław Długoszowski, bratanek generała Wieniawy-Długoszowskiego. Obaj zginęli kilka miesięcy później w powstaniu warszawskim.
Oprac. Robert Szydlik
Fot. www.urle.info.pl
Komentarze do artykułów: