ST 8 (98)/2015 Problemy w SK Banku – Tylko bez paniki?

Dodane w:: Na tapecie,Numer 8 (98) sierpień 2015,Polecamy |
fot. Anonimowy Czytelnik

fot. Anonimowy Czytelnik

Jak grom z jasnego nieba na wielu mieszkańców naszej gminy spadła wiadomość o wprowadzeniu w SK Banku (Spółdzielczym Banku Rzemiosła i Rolnictwa w Wołominie) zarządu komisarycznego.

Na nic zdały się oficjalne informacje i komunikaty, że chodzi o restrukturyzację i wprowadzenie działań naprawczych. 12 sierpnia pod budynkiem tłuszczańskiego oddziału ustawiła się duża kolejka klientów placówki.

Podobnie było w ekspozyturze mieszczącej się w tłuszczańskim urzędzie oraz w Postoliskach. Mieszkańcy doświadczeni niedawną sytuacją w SKOK Wołomin nie czekali ani chwili i nazajutrz po opublikowaniu komunikatu o wprowadzeniu zarządu komisarycznego, udali się do banku celem wypłaty pieniędzy z kont i lokat.

Wprowadzenie zarządu komisarycznego uzasadniono tym, że bank nie wykonał ustawowego obowiązku opracowania programu postępowania naprawczego, który mógłby być zaakceptowany przez Komisję Nadzoru Finansowego. „Bank nie zrealizował odpowiednio zaleceń wynikających z inspekcji przeprowadzonych w banku przez KNF, w szczególności w obszarze ryzyka kredytowego” – czytamy w oficjalnym komunikacie Komisji Nadzoru Finansowego z 11 sierpnia.

Zarząd komisaryczny został zobowiązany m.in. do przygotowania i uzgodnienia z KNF oraz bankiem zrzeszającym proces restrukturyzacji banku, a także opracowania programu postępowania naprawczego.

 

Narastająca panika

Oficjalnie podano, że decyzja nie wpływa na sposób obsługi klientów SK Banku, zaś depozyty zgromadzone w bankach spółdzielczych są chronione przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny.

Te zapewnienia nie uspokoiły sytuacji. Panikę spotęgował fakt, że w tłuszczańskim oddziale ograniczono możliwość wypłaty gotówki do 1000 zł na osobę. W innych oddziałach na terenie powiatu też pojawiały się kłopoty z wypłatami gotówkowymi, co wynikało z braku wystarczającej ilości banknotów w placówkach. Przelewy wychodziły bez zakłóceń. To skłoniło część klientów do przelania swoich pieniędzy na konto rodziny i znajomych w innym banku, który ma w Tłuszczu swoją placówkę. W efekcie nazajutrz pod jego drzwiami w tłuszczańskim pawilonie handlowym, również ustawiła się spora kolejka.

Od 14 sierpnia pojawiły się problemy z przelewami. Wg informacji na forach internetowych przelewy wychodziły z SK Banku, ale nie docierały w zwykłym czasie do banku docelowego. W niektórych przypadkach trwało to nawet kilka dni. Jednak sytuacja wydaje się być już opanowana – przelewy forumowiczów dotarły, a SK Bank 20 sierpnia wydał komunikat, w którym przeprasza za zaistniałą sytuację. W oświadczeniu zarządu komisarycznego czytamy: „Informujemy, że po chwilowych utrudnieniach sytuacja powróciła do normy i obecnie SK Bank realizuje wszystkie zlecenia. Zdajemy sobie sprawę, że całą tą sytuacją mocno nadwyrężyliśmy Państwa zaufanie, dlatego dołożymy wszelkich starań, aby je odzyskać. Był to dla nas trudny czas, ale umocniliśmy się dzięki klientom, którzy zostali z nami i chcielibyśmy im podziękować za wsparcie w trudnych chwilach”.

 

Bankowy fundusz gwarantuje

Paniczne wypłacanie pieniędzy przez klientów może zdestabilizować sytuację w każdym banku. Wg sprawozdania finansowego SK Banku za rok 2014 ok. 82% wszystkich środków depozytowych pochodziło od osób prywatnych. Gdyby wszyscy klienci w przypływie paniki chcieli wypłacić swoje pieniądze, to żaden bank tego nie wytrzyma. Wszak ta instytucja funkcjonuje na zasadzie zaufania i balansu. Banki zarabiają na tym, że większą część pieniędzy złożonych na lokatach udzielają innym klientom w formie kredytów. Tak to właśnie działa. Dlatego jest Bankowy Fundusz Gwarancyjny, który gwarantuje, że depozyty do równowartości kwoty 100 tys. euro nie przepadną i klienci nie muszą panicznie wycofywać swoich środków i tracić odsetek od wpłaconych do banku pieniędzy. Klienci SKOK Wołomin również swoich pieniędzy mieszczących się w limicie nie stracili i otrzymują wypłaty z Bankowego Funduszu Gwarancyjnego.

SK Bank od dłuższego czasu wygrywał w ogólnopolskich rankingach lokat oferując oprocentowanie atrakcyjniejsze od konkurencji. W mediach o sprawie zrobiło się głośno w związku z niedawną aferą wokół SKOK Wołomin, jednak obie te instytucje funkcjonowały na różnych zasadach.

Warto wiedzieć, że SK Bank nie jest pierwszym bankiem spółdzielczym, w którym wprowadzono zarząd komisaryczny, pod koniec kwietnia br. podobny los spotkał Bank Spółdzielczy w Lesznowoli. W konsekwencji został on przejęty przez SGB-Bank S.A., a klienci nie stracili swoich pieniędzy.

Jak potoczą się losy naszego wołomińskiego SK Banku? To w dużej mierze zależy teraz od tego, co zrobią jego klienci…

Maciej Puławski

 

SK Bank obsługuje także finanse Gminy Tłuszcz. Byliśmy ciekawi, jakie decyzje w związku z zaistniałą sytuacją podjęły lokalne władze.

Burmistrz Tłuszcza Paweł Bednarczyk:Burmistrz Paweł Bednarczyk

– SK Bank to instytucja, która od 89 lat współpracuje z mieszkańcami i władzami gminy. Wielu naszych mieszkańców jest jego udziałowcami. Sytuacja jaka miała miejsce poprzez powołanie Zarządu Komisarycznego przez Komisję Nadzoru Finansowego wywołała nasze ogromne zaniepokojenie. Jako władze gminy mocno kibicujemy SK Bankowi i chcielibyśmy aby dalej istniał i się rozwijał, jednak mamy świadomość powagi sytuacji. SK Bank zatrudnia kilkaset osób. Ogłoszenie jego upadłości spowoduje utratę pracy przez wielu naszych mieszkańców, a co za tym idzie pogorszenie sytuacji materialnej ich rodzin. Burmistrz i Skarbnik odpowiadają swoim prywatnym majątkiem za powierzone mienie, w tym również za pieniądze gminy ulokowane w bankach. Bankowy Fundusz Gwarancyjny zabezpiecza ulokowane środki do wysokości 100 000 euro. W związku z powyższym podjęliśmy kroki mające na celu zabezpieczenie publicznych pieniędzy przenosząc je do innego banku. Rada Gminy w uchwale budżetowej wyraziła zgodę na możliwość lokowania wolnych środków na lokatach w innych bankach.

Reklama

Dodaj komentarz