Przeczytaj też: Urząd pełen tajemnic (ST 1/2012)
Faktury i rachunki potwierdzają wydatki z publicznych pieniędzy, a obywatele powinni mieć do nich dostęp, gdyż jest to niezbędne do społecznej kontroli samorządu – usłyszeliśmy w ustnym uzasadnieniu wyroku, który zapadł przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym (WSA) po skardze redaktora naczelnego „Stacji Tłuszcz” Macieja Puławskiego na bezczynność Burmistrza Tłuszcza.
Faktury i rachunki posiadane przez gminę stanowią jako całość informację publiczną i nie można bez wydania decyzji administracyjnej zaczerniać na nich wybranych danych twierdząc, że nie jest to informacja publiczna – tak z kolei można podsumować wyrok sądu w sprawie założonej przez Aleksandrę Puławską.
O nowej i zupełnie niezrozumiałej praktyce w tłuszczańskim urzędzie – zaczernianiu niektórych faktur, pisaliśmy w styczniowej „ST”, w artykule „Urząd pełen tajemnic”. W grudniu 2011 roku Aleksandra Puławska zawnioskowała do burmistrza o kopie wszystkich opinii, ekspertyz, analiz (m.in. prawnych, budowlanych i innych) przygotowanych dla Gminy Tłuszcz od maja 2010 roku oraz o kopie umów, faktur i rachunków za te usługi. Otrzymała je z pozaczernianymi danymi (ukryto tak np. nazwę kancelarii, która wykonywała zlecenie). Dziennikarce nie przekazano także jednej z opinii prawnych. Pełnomocniczki burmistrza – radca prawny Sylwia Barcz-Popiel i doradczyni burmistrza Magda Kuczkowska twierdziły, że wnioskowana opinia prawna nie stanowi informacji publicznej, bo dotyczy ona „ścieżki” prawnej toczącego się postępowania karnego. Sąd nie zgodził się z taką interpretacją i podkreślił ze stanowczością, że opinia co do zasady ma walor informacji publicznej. Zauważył też, że jako zasadę należy przyjąć jawność informacji o charakterze publicznym – w tym faktur i rachunków, zaś wyjątków od tej zasady należy upatrywać w jasno określonych przepisach prawa. Zobowiązał Burmistrza Tłuszcza do rozpatrzenia wniosku dziennikarki w terminie 14 dni od doręczenia prawomocnego wyroku i zasądził zwrot kosztów postępowania. Podobnie zakończyła się druga, zbliżona tematycznie sprawa skargi złożonej przez redaktora naczelnego „ST” Macieja Puławskiego. Sąd potwierdził, że informacje zawarte na fakturach są informacjami publicznymi i zasądził od burmistrza zwrot kosztów postępowania. Jednocześnie oddalił skargę w zakresie niepodania dziennikarzowi całkowitych kosztów miesięcznych (brutto + składki pracodawcy), jakie ponosi lub będzie ponosić gmina na sfinansowanie stanowiska radcy prawnego. Z taką decyzją sądu nie zgadza się jednak działające na rzecz prawa do informacji Stowarzyszenie Liderów Lokalnych Grup Obywatelskich (SLLGO), które przystąpiło do obu postępowań.
– Dziennikarze nie pytali, ile zarabia pani X – mówi Szymon Osowski, prawnik i prezes SLLGO. – Interesował ich całkowity koszt ponoszony przez gminę w związku z utworzeniem przez burmistrza stanowiska „radca prawny”. Uważamy, że mieszkańcy mają prawo to wiedzieć, tak jak i znać każde inne wydatki ponoszone przez gminę. Jak podniósł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w jednej ze spraw – radców prawnych należy traktować jako osoby pełniące funkcje publiczne. Zamierzamy więc złożyć w tym zakresie skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego – zapowiada.
Podobnego działania nie wyklucza także burmistrz Paweł Bednarczyk: – Z tego co wiem, każdy wyrok można skarżyć. Zastanowimy się tutaj, czy będzie taka potrzeba – wyjaśnia. Z kolei pani Magda Kuczkowska zapowiedziała realizację wniosku dziennikarzy zgodnie z wytycznymi podanymi w pisemnym uzasadnieniu wyroku. Na którą opcję zdecyduje się radca prawny pani Sylwia Barcz-Popiel – tego nie wiemy, bo mimo dwukrotnej próby kontaktu, nie zastaliśmy jej w pracy. Obecnie redakcja „Stacji Tłuszcz”, jak i Burmistrz Tłuszcza czekają na pisemne uzasadnienie wyroków.
Red.
- pełną treść sentencji wyroku można znaleźć na stronie orzeczenia.nsa.gov.pl, wpisując sygnatury naszych spraw: II SAB/Wa 50/12 oraz II SAB/Wa 75/12.
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Jak na moje oko ten wyrok pokazuje że ta afera z fakturami to wielka kompromitacja burmistrza, i jego prawniczek. Współczuje im jutro na sesji. Pewnie nawert sołtysi będą się śmiać. Ale i dobrze.Zachciało sie tworzyć własne prawo w Tłuszczu to niech zbierają plon swojej zapewne bardzo słono opłacanej pracy.
Paweł
26/06/2012 14:38
Czytając ostatni nr Nowego Toru spotkałem się z wg mnie nieprawdziwą informacją przekazaną przez Urząd Miejski w Tłuszczu a propo stanu zatrudnienia pracowników na dzień 12.06.2012r. Proszę Szanowną redakcję Stacji Tłuszcz o sprawdzenie tego wątku
NIK
17/07/2012 12:24
Czy Nowy Tor kłamie???????
http://www.cktluszcz.pl/nt10.html
Piszą o projekcie “Usługi publiczne świadczone….” który nie jest zrealizowany
1) liczba powstałych e-usług -7. Jakie? nie podano. Nie wymieniono. Nie zauważyłem żadnej.
2)Interakcyjna strona gmina. Brak interakcji, nie ma możliwości zadawania pytań burmistrzowi i uzyskiwania odpowiedzi, nie ma podziału na newsy tematyczne,brak możliwości wyrażania opinii (komentarze). Gazeta Wysockiego pisze, że to jest a tego nie ma!!!
3) Piszą o punkcie obsługi interesanta niepełnosprawnego. Takiego punktu nadal nikt nie widział. Nie ma wystawionego sprzętu o którym piszą.
4) Nie ma na stronie udostępnionych formularzy elektronicznych do systemu e-usług. Czy w ogóle system powstał. Cicho sza tego nie wie nikt. Z urzędu nikt nie chce o tym mówić. Podobno jest ale nie działa?
-Jak się zapytałem chcąc dokumenty przesłać przez internet.
5)Piszą o możliwości sprawdzenia przez stronę internetową stanu załatwienia sprawy. Pytam się gdzie. Poproszę o linka. Niczego takiego nie ma. Pewnie miało być ale też nie ma.
6) kiosk z prasą, e-ogłoszenia drobne- NIC takiego nie ma!!! PEWNIE CHODZIŁO O KIOSK Z PRACĄ, ale co to za różnica. Też tego nie ma nigdzie na stronie.
7)Promocja projektu. Jak widać projekt jest promowany w NOWYM TORZE i nigdzie więcej. Trzeba wystąpić o dostęp do informacji i sprawdzić za ile? Kasa z UE to pewnie sporo?
8)e-bip.- Powstał, ale jest nie zgodny z ustawą!!! Brakuje kluczowych elementów.
Ani jedna funkcjonalność e-Urzędu nie działa lub nie powstała.Po zakończeniu projektu nadal żadnej sprawy nie da się załatwić w urzędzie drogą elektroniczną. Nawet posiadając podpis elektroniczny kwalifikowany. KOSZMAR. Na co więc poszły te unijne pieniądze??? Zmarnowane w całości czy tylko częściowo?
Gabryś
Nowy Tor kłamie?
17/07/2012 22:54
W koło obłuda i propaganda do kwadratu.
Ale żeby się chwalić tym co miało się zrobić a się nie zrobiło to już brak słów.
bąk
20/07/2012 22:56
wiadomo po co ta gazeta powstała same sukcesy i prawda na prawa złego stanu rzeczy po białku. według gazety mamy raj tu w tłuszczu. nowa jednostka ma tyle do roboty, ze głowa boli komu jeszcze coś zabrać.mam pytanie jak tam nowy dział w urzędzie promujący naszą gminę,kiedy ci turyści z całej polski tu dotrą jak dojadą po tych wertepach. zobaczyć dziury nie z tej ziemi? bezcenne za resztę zapłacimy kartą master card.pozdrawiam. tak na marginesie kogo widzicie na nowego burmistrza przydało by się kogoś wypromować już teraz.czekam na propozycję.
hubert
21/07/2012 09:51